ZAGWIŹDZIE
od 1754 r.
Grupa Rekonstrukcji Historycznych Zagwiździe od pięciu miesięcy prowadziła prace związane z odlaniem nowego dzwona. To największy dotychczasowo projekt w historii Zagwiździańskich rekonstrukcji. Niedziela 24.11.2024r. to data 100 lecia Parafii Zagwiździe i na tą okoliczność powstał pomysł odlania dzwonu.
Czy w ogóle da się odlać dzwon i to nie z aluminium, ale z mosiądzu ? Pierwsze skojarzenie to, że jest to nie możliwe. Brak materiału, modelu, skrzynek, pieca do wysokiej temperatury ok. 1000’C, doświadczenia i wiele innych niewiadomych.
Na te pytania już teraz GRH potrafi odpowiedzieć, a nawet już zrobić prawdziwy dzwon. Wiedza tajemna ludwisarzy jest już w Zagwiździu.
Pierwszy udany egzemplarz testowy „V1” z aluminium już powstał w lipcu i wydawało się, że to będzie pestka z mosiądzu. Niestety próby z mosiądzu to inna technologia, w której niestety wszystko jest inne. Dwie nieudane próby „V2 i V3” zmusiły do zmian samego modelu, ulepszeń pieca, masy odlewniczej, sposobu formowania i wielu innych co w rezultacie przyniosło sukces.
Finalny udany egzemplarz „V4” został poświęcony przez biskupa Waldemara Musioła. Dzwon nosi imię „Franciszek” (od imienia budowniczego kościoła Franciszek Ogorek) i można nim zadzwonić w kościele w Zagwiździu. Dzwon wykonany został w Zagwiździu z mosiądzu i jest wysoki na 38 cm o wadze 24 kg. Okolicznościowe napisy są w języku niemiecki i polskim oraz logo parafii w łacińskim.
Osiem osób czynnie zaangażowanych w różnym zakresie i czasie przepracowało ok. 300 godzin. Doświadczenie zdobyte podczas tych wszystkich nieudanych i udanych prób modelowania, formowania, przetapiania i odlewania podniosła wiedzę i doświadczenie o półkę wyżej.
Dzięki darczyńcom pozyskano część materiałów i sprzętów, zaś wiele pozostałych elementów projektu sfinansowano w własnym zakresie. GRH dziękuje wszystkim, którzy coś pomogli. Pomagający mogą śmiało w swoim zakresie czuć się udziałowcem i twórcą dzwona.